Witam
Panowie !!! jak często wymieniacie w swoich TDI świece żarowe???
Dzisiaj pomierzyłem w swojej skodziance i są trzy znowu do wymiany - a jakoś tak przy ostatnich przymrozkach zaczęła nierówno odpalać :idea:
Ostatnio wymianiałem komplet zimę temu - zrobiłem od wtedy 60kkm. Czy to normalne, że już się spaliły ???
pozdr
A te ktore wsadzales to byly kogo?? Bosh, Beru :?:
Ja w poprzednim klekocie trafilem na takie, ktore wytrzymaly jakies 10 tyskm i padly wszystkie 4, a ja chyba z miesiac meczylem sie czemu auto nie chce zapalac, a wszyscy mowili, ze stary klekot bez swiec nie ruszy, a wiec to nie to
60tys fabryka w poprzednim autku wymienialem co roku az wymienilem na boschowskie i problem zniknal jak reka odjal wiec nie wiem czemu ci bosch zawodzi
SZŁEM BOKIEM BO NIE SZŁO INACZEJ IŚC
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców
Coś słyszałem, że czasem jakiś czujnik temperaturu nie wyłącza w porę tych świeć i dlatego padają.
Czy w tym silniku jest jakiś dodatkowy czujnik temperatury odpowiedzialny za te świece ??
pozdr
Świecami steruje sterownik w oparciu o sygnał czujnika temperatury. Czujnik ten faktycznie lubi padać ale wtedy mamy najczęściej wahania obrotów (przy pracy na biegu jałowym) oraz czasem lampka od świec świeci się dziwnie długo pomimo że silnik jest gorący.
a gdzie ten czujnik jest - mozna go jakos pomierzyc
nie mam wspomnianych wyzej objawow, ale sprawdzic warto
Wlasnie zakupilem swiece Beru - wole posprawdzac zeby sie przedwczesnie nie spalily
[ Dodano: Wto 22 Lis, 05 21:28 ]
Kurcze wlasnie sobie poczytalem o silnikach TDI i:
sa dwie fazy pracy swiec zarowych:
1. podgrzewania (Glow Phase) w celu ulatwienia rozruchu - wlaczaja sie gdy temp spada ponizej +9st;
2. druga faza (Afterglow Phase) - po uruchomieniu silnika grzeja dalej w celu: cichszej pracy, zmniejszenia emisji szkodliwych zwiazkow - ta faza trwa az silnik nie przekroczy 2500obr/min (dziwne :shock: ); nic nie bylo napisane, ze wylaczaja sie po osiagnieciu jakiejs tam temperatury, ale przeciez musza sie wylaczać
Hmmm, moze tu jest problem, ze u mnie jakos tak szybko padaja. Jak uruchamiam samochod poki nie rozgrzeje sie do ok 90st napewno nie przekraczam 2500obr - a one grzeją :? :shock:
Przed chwila zalozylem sobie kontrolke w kabinie i bede widzial czy swiece sa zasilane i jak dlugo. Jutro rano wszystko bede wiedzial Moze trzeba zmienic styl jazdy :? i po jakims krotkim czasie po odpaleniu dac w kiche na chwile i przekroczyc te cholerne 2500obr :idea: :idea:
Jak zapalisz samochod i dodasz gazu to wlasnie przy 2500 obr/min slychac jak zadziala przekaznik, potem jak obroty spadaja znow tyknie. One na pewno wylaczaja sie po kilku minutach jak komputer uzna ze silnik juz troche sie zagrzal. Wiec to nie jest tak, ze zapalisz dodasz gazu i przestana grzac.
Dzisiaj sprawdzilem (bo zamontowalem ta kontrolke o ktorej pisalem w poprzednim poscie).
Temp zewnetrzna -1,5st - po przekreceniu stacyjni swiece zaczely grzac (lampka kontrolna na tablicy zapalila sie na chwile i zgasla) - po uruchomienu silnika grzaly przez jakies 4min :shock: . Faktycznie przy zwiekszeniu obr do 2500 wylaczaja sie, ale zaraz po zmniejszeniu obr spowrotem sie wlaczaja.
Hmmm, czy te kilka minut to nie za dlugo :?: Przeciez one sie rozgrzewaja do "czerwonosci" a tam za bardzo nie ma czynnika ktory by odbieral od nich cieplo?? Zastanawiajace :?: Na pewno dzieki tak dlugiemu żarzeniu zmniejsza sie ich trwalość.
Pytanie: czy ten czas kilku minut (3-4min) to jest ok??, czy w mojej octavce jest cos nie tak? Jesli ktos cos wie na ten temat prosze o pomoc.
Pozdr
Pytanie: czy ten czas kilku minut (3-4min) to jest ok??, czy w mojej octavce jest cos nie tak? Jesli ktos cos wie na ten temat prosze o pomoc.
Ten czas jest zdecydowanie za dlugi, trzeba by zdiagnozowac czy nie ma jakis bledow.
Piotrus gdzies piasl, ze moze to byc wina czujnika temp.
Przy okazji napisze, ze mam ~87kkm i dzis gdy pojawil sie mroz, auto zapalilo z bardzo wielkim trudem. Podjechalem do Mastersa z pytaniem co moze byc nie tak. Szybka diagnoza i wyszlo, ze dwie swiece sa uwalone, a wydawaloby sie ze troche na nie zawczesnie.
"...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść" STOP ECO-TERRORISM!
Start silnika temp plynu chlodzacego 17,1st co sie zgadza, bo mniej wiecej tyle jest w garazu a tam stal samochod. Wniosek - czujnik temp OK
Ale sprawdzam dalej - mam podlaczony w obwod swiec zarowych voltomierz dla kontroli kiedy sie wylacza. Silnik pracuje na wolnych obrotach - temperatura plynu rosnie - gdy osiagnela 40st (jakos tak okolo) zasilanie swiec zarowych sie wylaczylo. Trwalo to od momentu wlaczenia silnika pare minut.
Hmmm, wg mnie wszystko jest ok - po prostu tak ma byc. :idea:
Wymienilem 4 swiece na Beru i zobaczymy co to bedzie.
A gdy wykrecilem stare okazalo sie, ze to nie byly Bosch :shock: (kurcze a wydawalo mi sie ze kupowalem Bosch :roll: ) To byly jakies Febi :? Nie polecam nikomu - wytrzymaly ok 60kkm :?
Dzieki wszystkim za wskazowki
Pozdr
Komentarz